Konieczność dogrzewania pomieszczeń zimą może pojawić się w wielu sytuacjach. Zdarza się, że nie do końca dobrze zaprojektowany system ogrzewania centralnego nie pozwala nam na osiąganie odpowiednio wysokich temperatur. Tym samym marzniemy w tych miesiącach, kiedy mamy do czynienia z naprawdę dużymi mrozami. Układ instalacji może wymagać remontu chociażby ze względu na fakt, że w niektórych pomieszczeniach jest za zimo nawet przy mocnym grzaniu.

Zdarza się też, że w przejściowych porach roku nie chcemy po prostu rozpalać pieca i dogrzewać wszystkich pomieszczeń, a wolelibyśmy podnieść temperaturę tylko odrobinę w tym pomieszczeniu, w którym przebywamy najczęściej. W takiej sytuacji rozwiązaniem wprost idealnym są grzejniki na podczerwień. Jeśli do tej pory jeszcze nie mieliśmy styczności z tą technologią- na pewno warto sprawdzić, czym jest ona w praktyce. Pomocne mogą się też okazać opinie osób, które już przetestowały ten sposób ogrzewania budynku czy mieszkania.

Dlaczego warto zdecydować się na takie ogrzewanie?

Powodów jest tak naprawdę bardzo wiele. Głównie dlatego, że:

• Nie wymagają one żadnej, skomplikowanej instalacji- tak, jak i piecyki elektryczne, podłącza się je wtyczką do gniazdka prądowego i są gotowe do pracy.
• Panele na podczerwień wyglądają bardzo nowocześnie i elegancko, umieszczane są na specjalnych stojakach, które dodatkowo dodają im mobilnego charakteru. Można je więc z łatwością transportować pomiędzy pomieszczeniami.
• Ogrzewanie na podczerwień jest bardzo konkurencyjne finansowo w stosunku do innych form ogrzewania. Jest znacznie tańsze od klasycznego ogrzewania piecykami elektrycznymi.
• Ogrzewaniem na podczerwień można w wygodny sposób sterować, można też zaprogramować pracę takich urządzeń. W takim przypadku najlepiej od razu wybrać taki panel na podczerwień, który będzie posiadał termostat i którym będzie można sterować za pośrednictwem pilota.
• Wielkość panelu na podczerwień można łatwo oszacować pod kątem potrzebnej mocy. Wystarczy zestawić ze sobą metraż pomieszczenia, a także stopień zaizolowania budynku.